Ogłoszenie przez Beyonce faktu, iż ona i jej mąż, Jay-Z spodziewają się dziecka, było bez wątpienia jednym z największych towarzyskich wydarzeń sezonu. Piosenkarka zadbała, aby odbyło się to w stylu nie pozostawiającym złudzenia, kto jest prawdziwą divą show biznesu. I chociaż sposób, w jaki wszystko się odbyło nadal wzbudza sporo kontrowersji, to może właśnie o to chodziło? Zobacz: Włożyła pod sukienkę SZTUCZNY BRZUSZEK?!
Sama Knowles przyznaje w najnowszym wywiadzie, że wszystko poszło dokładnie tak, jak sobie zaplanowała, z czego jest bardzo dumna.
Wiesz, tak naprawdę, to marzyłam o tym, żeby odbyło się to w taki sposób - wyznała w rozmowie z Access Hollywood. Było tyle plotek na temat mojej ciąży, pojawiały się średnio raz na trzy miesiące, regularnie, od kilu lat. Uznałam, że będzie to najlepszy sposób na przekazanie takiej nowiny. Do tego zrobiłam to z klasą! Poza tym, ja i mój mąż jesteśmy razem już od 10 lat i wydaje mi się, że dobrze zrobiłam, bo dzięki temu ludzie mogą się czuć częścią tego wszystkiego. Ja też czuję się przez to dobrze.
Jak sądzicie, czy pierwsze dziecko Beyonce to w Stanach naprawę wydarzenie o skali narodowej?