Jeśli chodzi o karierę Piotra Machalicy to ostatnio jest on bardziej znany z samolotowych burd niż osiągnięć aktorskich. Aktor, stroniący dotąd od tabloidów, postanowił ocieplić swój wizerunek i zadbać o nie alkoholowe wzmianki na swój temat w każdym poczytnym tytule. Wykorzystuje do tego celu głównie fakt, że niedawno został dziadkiem.
Tym lepiej się składa, że akurat dostał rodzinną rolę w serialu TVN _**Prosto w serce.**_ Jak donosi Super Express, Machalica zagra biologicznego ojca głównej bohaterki, granej przez Annę Muchę. Okazuje się, że był on przed laty związany z matką serialowej Moniki, z którą we wczesnej młodości przeżył gorący romans. Nie wiedział, że jego wynikiem była ciąża. Dopiero po latach przypadkiem dowiaduje się, że ma już dorosłą córkę.
Nowa rola okazała się dla Machalicy świetnym pretekstem, by przemycić uczuciowe wypowiedzi na temat 4-miesięcznego wnuka.
_**Często się wzruszam, jak o nim mówię**_ - wyznaje aktor w rozmowie z tabloidem. Nie przypuszczam, żeby córka z ojcem Kajtka chcieli się tutaj przeprowadzić, więc mały będzie się wychowywał w innej rzeczywistości. Nasze kontakty będą sporadyczne. Myślę, że wyrośnie na fantastycznego gościa tak jak jego ojciec i mama.
Niestety zanosi się więc na częse loty za ocean. Współczujemy stewardesom. Zobacz: WYRZUCILI PIJANEGO Machalicę z samolotu!