Daphne Guinness to 44-letnia dziedziczka fortuny Guinnessów, irlandzkiej rodziny znanej na całym świecie dzięki marce piwa sygnowanej ich nazwiskiem. Jest wielką entuzjastką mody, kolekcjonuje ubrania haute couture, ma na koncie również autorskie projekty. Zajmuje się także pisaniem felietonów dla znanych modowych magazynów. Przyjaźniła się ze zmarłym tragicznie w ubiegłym roku Alexandrem McQueena.
Guinness jest także stałą bohaterką amerykańskich i brytyjskich kronik towarzyskich, głównie ze względu na jej romanse, ale też oryginalne, rzucające się w oczy kreacje, których pozazdrościć mogłaby jej sama Lady GaGa. Miłość celebrtytki do mody jest tak wielka, że gotowa jest dla niej na wiele poświęceń...
_**Najem się, kiedy umrę!**_ - wyznała w ostatnim wywiadzie dla New Yorkera Daphne, czym wywołała ogromną burzę, głównie w Stanach. _**Po prostu, kiedy jem, to nie mogę pracować**_.
Nie trzeba chyba dodawać, że organizacje zwalczające promowanie wychudzonych, niezdrowych sylwetek są taką wypowiedzią głęboko oburzone. Ich przedstawiciele uważają, że tego typu hasła wpływają na to, jak młode osoby postrzegają swoje ciała i mogą być przyczyną różnych chorób, z anoreksją i depresją na czele. Sama Guinness oczywiście nic sobie z tego nie robi.
Zresztą, popatrzcie sami - jest idealną reklamą swojego motta: