Do tej pory wydawało nam się, że Kinga Rusin i Marcin Meller, mówiąc delikatnie, nie bardzo za sobą przepadają. U podstaw ich konfliktu miał leżeć fakt, że to za sprawą Kingi Marcin stracił pracę w _**Dzień Dobry TVN**_, a jak wiemy, w branży takich spraw szybko się nie zapomina.
Najwyraźniej jednak wszelkie dotychczasowe animozje poszły już w zapomnienie, bo po zakończeniu wczorajszej śniadaniowej audycji stacji Meller i Rusin żegnali się wyjątkowo czule. Prezenterka spoglądała czujnie na fotografów, żeby przypadkiem niczego nie przeoczyli. Prowadzący Drugie śniadanie mistrzów posyłał serdeczne uśmiechy, jednak wyglądał na znacznie bardziej skrępowanego.
Telewizja ci wszystko wybaczy?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.