Joanna Liszowska po 4-miesięcznym urlopie macierzyńskim wraca do pracy. I to intensywnej. Czekają ją występy w aż czterech spektaklach. Już rozpoczęła promowanie się w programach rozrywkowych. Aktorka zaliczyła swój poporodowy debiut w telewizji w sobotnim odcinku Dzień Dobry TVN.
Mieszkam tam gdzie moje serce i rodzina. Siłą rzeczy, jeśli gram w Warszawie, to muszę jakoś w Warszawie - powiedziała Kindze Rusin i Bartoszowi Węglarczykowi.
Liszowska wyznała również, że jej córeczka Emma urodziła się w Szwecji. Sama aktorka już rozpoczęła naukę języka swojego męża. Twierdzi jednak, że ciąża nie zmieniła jej aż tak bardzo.
Nie wiem, czy jestem spokojniejsza i w moim wypadku nie można użyć określenia, że wydoroślałam - wyznała. Jak już przyszedł czas na powrót do teatru, to z ogromną radością i rzeczywiście z podwójną energią. Takie wydarzenie, jak przyjście na świat dziecka, przesłania absolutnie wszystko. Uważam, że to nie jest rewolucja. Tysiące kobiet, które wykonują inną pracę - trzy miesiące urlopu macierzyńskiego - wracają do pracy, bo nie mają innego wyjścia. Codziennie po 8 godzin.