Nie mamy pojęcia, dlaczego ktokolwiek chciałby iść w ślady najbardziej skompromitowanego stylisty w Polsce. "Tani Armani" Jacyków udaje, że nic się nie stało i nadal pojawia się na oficjalnych imprezach... oryginalnych marek. A jednak znajdują się chętni, którzy chcą iść w jego ślady. Autorka bloga Passion4Fashion zauważyła, że Natasza Urbańska również zaopatruje się w swoje torebki w "nieautoryzowanych" punktach sprzedaży. Być może Jacyków polecił jej kilka ulubionych adresów internetowych.
Urbańska od kilku miesięcy pojawia się z podróbką torby Louis Vuitton Artsy Empreinte. Oryginał kosztuje około 7 tysięcy złotych. Mimo że podróbka Nataszy jest całkiem niezle wykonana, można zauważyć kilka wyraźnych różnic. Po pierwsze: taki model torby nigdy nie powstał w kolorze, w jakim go nosi. Dodatkowo, materiał z jakiego jest wykonany jest mniej sztywny i bardziej się świeci. Różnią się również łączenia przy torbie i rączkach.
Właścicielką oryginalnego modelu jest Kinga Rusin. Zobaczcie go na dole i porównajcie.
To kolejny dowód na to, że polskich celebrytów najczęściej nie stać na ubrania i torebki najdroższych marek. Dlaczego nie wybierają więc tańszych, również drogich i świetnej jakości, ale nie z najmodniejszym logiem?
Obwieszanie się przy każdej okazji samymi markowymi i najdroższymi ubraniami świadczy najczęściej o poważnych kompleksach. Natomiast kupowanie ich podróbek i udawanie, że ma się pieniądze na oryginały czyni z "gwiazdy" już postać z komedii.
Cóż, tym razem się nie udało.