Czy można nas jeszcze czymś zaskoczyć? Okazuje się, że tak. Jak donosi tygodnik Na żywo 87-letni Andrzej Łapicki, naoczny świadek wizyty Hitlera w Warszawie oraz jego 27-letnia żona Kamila postanowili... postarać się o dziecko.
Są świetnie dobrani pod każdym względem - wyjaśnia w rozmowie z tabloidem znajoma pary. Każdym! Mają w planach posiadanie dzieci. Jeśli nie metodą naturalną, to może przez adopcję Łapiccy będą mieli kiedyś dziecko.
Biorąc pod uwagę, że ośrodki adopcyjne zwykle przestrzegają zasady, aby różnica wieku między rodzicami i dzieckiem nie przekraczała 40 lat, proste obliczenie wykazuje, że Łapiccy mogą wkrótce zostać szczęśliwymi rodzicami... jakiegoś 47-latka.
Jednak w rozmowie z tabloidem przedstawicielka Publicznego Ośrodka Adopcyjno - Opiekuńczego w Warszawie zapewnia, że w wyjątkowych sytuacjach dopuszczalne są pewne odstępstwa od reguły. Jakie to sytuacje?
Ustawa nie precyzuje górnej granicy wieku rodziców - wyjaśnia. Ważniejsze jest, ile lat dzieli rodziców od dziecka. Trudno sobie wyobrazić, że ten aktor przysposobi niemowlaka, ale adopcja nastolatka to inna sprawa.
Żona Andrzeja Łapickiego jest na razie ostrożna w zwierzeniach na ten temat.
Obiecaliśmy sobie z mężem, że nie będziemy komentować żadnych plotek - mówi w rozmowie z tabloidem. Zresztą Andrzej ma już córkę i adoptowanego syna, profestora fizyki, który mieszka w USA.