Sandra Bullock po nieudanym małżeństwie z Jessie Jamesem rzuciła się w ramiona Ryana Reynoldsa, który dopiero co rozstał się ze Scarlett Johansson. Związek dwójki aktorów szybko się zakończył, gdy Reynolds znalazł sobie młodszą partnerkę. Bullock ciężko zniosła kolejne niepowodzenie w miłości i zdaniem informatorów magazynu Life and Style ma poważne problemy z samoakceptacją.
Wygląda przerażająco chudo. Ma zmizerniałą twarz. Chudą, pomarszczoną szyję - powiedziała gazecie osobista trenerka Bullock. Myślę, że do takiego stanu doprowadziła ją samotność i to, jak potraktował ją Ryan. Rozstanie sprawiło, że poczuła się mało atrakcyjna i zaczęła się odchudzać. Zauważyłam, że przeszła na dietę i je maleńkie porcje. Głodzi się, bo czuje się gruba i stara.
Sandra nie wygląda na najnowszych zdjęciach na chudszą. Domyślamy się, że według standardów z Hollywood samotna kobieta przed pięćdziesiątką musi być nieszczęśliwa i na morderczej diecie…