Zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby polski show biznes, gdyby nie było programów typu _**Taniec z gwiazdami**_ czy _**Mam talent**_? Otóż na pewno branża byłaby uboższa o wiele osobowości i prawdziwych artystów. W ciągu kilku lat takie formaty stały się nie tylko miejscem do promowania już istniejących celebrytów, ale przede wszystkim zaczęły produkować nowych.
Należy do nich Rafał Maserak, który zaczynał swoją przygodę na parkiecie TVN-u. Teraz twierdzi jednak, że... "nigdy nie ciągnęło go do show biznesu". Aż trudno uwierzyć, że mówi to ten sam człowiek, który jeszcze kilka lat temu błagał swoją ówczesną kochankę, Małgorzatę Foremniak, żeby zabrała go ze sobą na plan reklamówki magazynu...
_**Mnie nigdy tak naprawdę nie ciągnęło do show biznesu**_ - deklaruje teraz dość nieoczekiwanie tancerz w tygodniku Gwiazdy. Zawsze starałem się robić to, co wychodzi mi najlepiej. Nigdy nie zastanawiałem się, czy chcę zostać aktorem. Zresztą nie miałem nawet takiej okazji, bo nie dostałem żadnej propozycji.
Zabawne, bo nikt go o to nawet nie pytał. Najwyraźniej aktorstwo musiało jednak chodzić mu po głowie.