Pojawienie się w rodzinie królewskiej Kate Middleton było wydarzeniem symbolicznym - oto po raz pierwszy w historii następca brytyjskiego tronu wybrał sobie za żonę "dziewczynę z ludu", urodzoną w "zwykłej" rodzinie koleżankę ze studiów.
Okazuje się, że księżna Cambridge czuje, że... ma do spłacenia dług wobec swoich poddanych. Dlatego tak bardzo zabiega o możliwość pracy na rzecz organizacji charytatywnych, których działalność jest bardzo na Wyspach rozpowszechniona.
Wie, że nie może pracować jak inni, od 9 do 17 - mówi osoba z otoczenia Kate. Wydaje mi się, że zaangażowanie się w wolontariat jest sprawą bliską jej sercu, a do tego świetnie będzie pasować do jej wizerunku. Mam wrażenie, że bardzo chce dać innym coś z siebie.
Obecnie Katarzyna zastanawia się, z którymi organizacjami rozpocząć stałą współpracę. Kilka dni temu odwiedziła dziecięcy oddział onkologiczny w jednym z londyńskich szpitali.