Pierwsze dziecko Anny Muchy i jej narzeczonego Marcela Sory pojawi się na świecie już za kilka tygodni. Przyszła mama zakończyła już zdjęcia do serialu Prosto w serce, ma więc teraz sporo czasu na szykowanie wyprawki i planowanie pierwszych tygodni macierzyństwa. Jak donosi Fakt, powołując się na znajomych aktorki, najbardziej zależy jej na znalezieniu zaufanej niani, która pomoże jej w opiece nad noworodkiem.
Ania nie chce, by jej dzieckiem opiekował się ktoś obcy. Dlatego zależy jej, by osoba, którą zatrudni, była sprawdzona i zaufana - potwierdza w rozmowie z tabloidem przyjaciółka Muchy.
Sprawa jest tym pilniejsza, że aktorka chce jak najszybciej po porodzie wrócić do pracy. Stanie się to możliwe pod warunkiem, że wychodząc z domu będzie miała pewność, ze zostawia dziecko pod dobrą opieką.
To kolejny dowód na to, że pozycja zawodowa Muchy jest bardzo niestabilna.