Rihanna spotkała się z ogromną krytyką po premierze teledysku do singla S&M. Piosenka została mocno ocenzurowana, a klip pokazywano w telewizji dopiero w późnych godzinach. W nowym klipie piosenkarki do piosenki We Found Love zobaczymy ją biegającą topless po polach pszenicy. Jednak gwiazda zapewnia, że robi to jedynie dla sztuki, a w rzeczywistości jest o wiele grzeczniejsza.
Na co dzień nie jestem taka wyuzdana. To nie ja. To jedynie postać, jaką gram – mówi w wywiadzie z brytyjskim Vogue. Ludzie – szczególnie biali – chcą, żebym była wzorem tylko przez to, jakie życie prowadzę. Oczekują ode mnie, że będę dokładnie taka, jaka jestem w moich piosenkach. Bycie wzorem dla innych stało się moją pracą, mimo że mi na tym nie zależało. Zależy mi jedynie na robieniu muzyki.
Redaktorki miesięcznika zapytały się jej również o jej nieustannie zmieniający się kolor włósów: Nie chcę, żeby to był mój znak rozpoznawczy. Robię po prostu to, na co mam w danym momencie ochotę.
Poniżej cała sesja zdjęciowa z nowego numeru.