W pierwszym po wyłonieniu finałowej 13-tki odcinku _**Top Model**_ zaprezentowano poważny konflikt między uczestniczkami. Wzorem poprzedniej edycji, gdzie najmniej zgrana z resztą była Ania Piszczałka, tym razem na rolę ofiary wybrano najmłodszą kandydatkę, płaczliwą Annę Bałon. "Nowa Papierska" na każdą niemal informację reagowała łzami - zaczynając od obcięcia włosów w ramach metamorfozy, poprzez krytykę jej sposobu chodzenia, aż po pozowanie z nagim modelem. Poszło jednak o co innego.
Okazało się, że "koleżanki" z programu posądzają 18-latkę o... bulimię.
- _**Dużo je, rano, wieczorem, bierze z domu, wpieprza to później**_ - zauważyła jak zawsze błyskotliwa Gabriela Pacholarz. Wtórowała jej Viktoria Driuk, która stwierdziła również, że Ania zbyt dużo czasu spędza w toalecie.
- Ja tego w życiu nie robiłam! - mówiła ze łzami dziewczyna, tłumacząc się Anji Rubik.
- Osoby, które mówią, że jesteś za szczupła to zazwyczaj ci zazdroszczą. Jako jedyna z dziewczyn tutaj masz dobrą figurę - pocieszała ją.
Ostatecznie jednak rady te niewiele pomogły, bo zdjęcie Ani było jednym z najgorszych i ledwo udało się jej przejść do następnego odcinka. Podobnie jak pyskatej Gabrieli, która liczyła chyba na to, że tuląc się do umięśnionego, nagiego modela i opowiadając o tym, jak to "od roku nie miała żadnego fizycznego kontaktu z mężczyzną" ugra coś na dłuższą metę. Jak na razie dostała się dalej, ale nie należy jej chyba wróżyć dalszej kariery. Zresztą, ona sama twierdzi, że ma inne ambicje.
Za najlepsze zdjęcie uznano to z udziałem Joasi Kudzbalskiej - nie tylko urodziwej, ale i stanowczej, która umiała odgryźć się krytykującemu ją Marcinowi Tyszce (stwierdził, że "widzi dwa koczkodany"). Doceniono również Oliwię Downar-Dukowicz i Magdę Roman. Viktoria usłyszała za to od fotografa, że wygląda jak "40-letnia, zmęczona życiem baba". Z programem pożegnała się Karolina Henning.