W poprzednich wyborach Grzegorz Napieralski promował się na nowoczesnego i nietuzinkowego polityka mając u boku seksowne bliźniaczki. Potem partia zaryzykowała krótki romans z byłą uczestniczką Top model. Jednak Marta Szulawiak została źle przyjęta przez wyborców i pozostałych członków SLD więc usunięto ją z list wyborczych. Tygodnik Wprost Tomasza Lisa nazwał ją na okładce "miernotą". Na jej miejsce znalazła się więc inna striptizerka.
Katarzyna Lenart, która startuje z lubelskiej listy SLD, nagrała spot wyborczy, w którym rozbiera się w rytm "zmysłowej melodii". Przedstawicielka lewicy najpierw ściąga bluzkę, następnie rozpina stanik. Wtedy jej nagie piersi zasłania napis "Censored" i pojawia się hasło wyborcze: Chcesz więcej? Głosuj na SLD. Rozumiemy, że jeśli Lenart dostanie się do sejmu to jej pierwszym politycznym aktem będzie zaspokojenie wyborców i ujawnienie pełnej wersji filmiku.
Jak oceniacie taką kampanię i prezentację kobiet na listach wyborczych?