Od pewnego czasu tabloidy z większą uwagą przyglądają się figurze żony Cezarego Pazury, Edyty, szukając śladów ciążowego brzuszka. Sam aktor nie ukrywa, że jego plany powiększenia rodziny są nadal aktualne. Jest zdania, że późne ojcostwo doskonale mu zrobiło.
Zrozumiałem, że istnieje inne życie poza pracą - zwierza się w wywiadach. Dom, zapach zupy, którą żona gotuje, szczebiot maleństwa. Jak wyjeżdżam to zaraz tęsknię, chcę wracać do moich dziewczyn.
Obecnie Pazura marzy o synu.
Jestem pewien, że będę go miał - zapowiada stanowczo.
Jak twierdzi tygodnik Na żywo, to marzenie może się wkrótce spełnić, do redakcji dotarły bowiem jakieś niejasne plotki. Informacjom tym zaprzecza zdecydowanie menedżerka aktora. Zapewnia, że Edyta nie jest w ciąży, bo "w chwili obecnej jest skupiona na pisaniu pracy magisterskiej". Ale o kolejnym dziecku myśli.
W takim razie trzymamy kciuki. Być może Pazura spełni się jeszcze bardziej.
Jeżeli miałby jakiekolwiek wątpliwości, czy warto, polecamy mu włączyć TVN w niedzielę o 20:00. Jak oceniacie, dobrze wybrał rozstając się z Weroniką?