U Czarka Pazury ostatnio dużo się dzieje. Rozstanie z piękną żoną Weroniką wyzwoliło w jego życiu osobiste "piekło". Sprawy nabierają tempa, nie nadążamy z łączeniem w całość nowych wątków (m.in. ukrywany przed opinią publiczną romans - niedługo szczegóły!).
Do naszych rąk trafiło nagranie z sopockiego klubu Copacabana, gdzie VIP-y (bardzo pojemne pojęcie w Polsce) bawili się na after party. Wideo jest nieostre, więc opieramy się również na słownej relacji autora nagrania.
Aktor pierwszą część wieczoru spędził w towarzystwie dwóch blondynek - jedna siedziała na krześle obok niego, druga na podłodze opierając się o jego kolana. Cała trójka dotykała się, kiedy podeszła do nich grupka kobiet. Zwróciły się do Pazury z pytaniem, czy zrobi sobie z nimi zdjęcie. Z ust gwiazdora padło: "Oczywiście, z tak pięknymi paniami zawsze, a może pójdziemy do toalety zrobić sobie to zdjecie, tam nikogo nie ma". Dziewczyny odmówiły, odchodząc usłyszały od dwóch blondynek: "Macie na toaletę? Bo zbieramy!"
Potem Czarek zmienił towarzystwo, ale nie klub. Nagranie ukazuje go całującego się z brunetką, okoliczności wskazywały na to, że przygodnie poznaną.
Niedługo ciąg dalszy relacji z wieczoru...
Redakcję Pudelka zastanawia, po co 45-letni aktor rozpoczyna nowy rozdział w życiu. Żył dostatnio, poważano go, u boku miał fenomenalną kobietę. Chyba wolno nam odtrąbić kryzys wieku średniego.
Zobacz wideo:
http://pudelek.wrzuta.pl/film/An7MuM67k7/