Może to i lepiej. Poprzedni wspólny wyjazd Borysa Szyca i Kai Śródki do Stanów Zjednoczonych zakończył się zamieszczeniem na Facebooku serii zdjęć w hotelowych szlafrokach. Tym sposobem Borys chciał chyba zaimponować znajomym, ale wyszło dość żałośnie. Wkrótce aktor znów wybiera się do Chicago, by promować film ze swoim udziałem _**Bitwa Warszawska 1920**_.
Za oceanem produkcja o takiej tematyce na pewno zdobędzie sporo widzów. Oczywiście wśród Polonii. Tym razem, jak donosi Fakt, Szyc nie zabiera ze sobą swojej dziewczyny. Podobno liczy na to, że krótka rozłąka dobrze zrobi ich skomplikowanym relacjom. Ostatnio w związku Borysa i Kai nie dzieje się bowiem najlepiej. Coraz częściej dochodzi między nimi do publicznych kłótni i cichych dni. Borys uznał że potrzebuje trochę czasu, by złapać oddech i wszystko sobie przemyśleć.
Jak myślicie, do jakich wniosków dojdzie?