Serial _**M jak miłość**_ stworzył Katarzynę Cichopek od początku do końca. Odkrył, pokazał Polsce, wylansował i nie opuścił, kiedy nie udało się zostać gwiazdą Polsatu na dłużej. Nic więc dziwnego, że Pyza deklaruje wierność produkcji niemal do grobowej deski.
_**Ja się ciągle rozwijam**_ - podkreśla Pyza Ale przy moim napiętych grafiku nie jest łatwo przyjmować propozycje. Moja rola w "M jak miłość" jest wymagająca. I bardzo ważna wizerunkowo. Nie zrezygnuję z niej. Nigdy nie myślałam o tym, by odejść z serialu.
Trudno się jej dziwić. Rola Kingi Zduńskiej to jedyny stały element w życiu zawodowym Kasi. Gdyby z niej zrezygnowano, zamiast "aktorka jednej roli" mówiono by o niej "aktorka bez roli". To chyba jednak brzmi gorzej.
Przy okazji Cichopek anonsuje kolejny tom dzieła jej życia czyli _**Sexy Mamy**_. Jednak w odróżnieniu od Kingu Rusin, która chętnie chwali się sprzedanymi 100 tys. egzemplarzy, Cichopek miga się od udzielenia jednoznacznej odpowiedzi.
Nie mogę zdradzić wyników sprzedaży, bo tego się nie ujawnia. To jest tajemnica handlowa. Skoro będzie druga książka, to znaczy, że pierwsza dobrze się sprzedała**.**
Premiera drugiej części planowana jest na jesień tego roku.