Natasza Urbańska otrząsnęła się już chyba z traumy po spektakularnym niepowodzeniu w pierwszych odcinkach Tańca z gwiazdami. A przynajmniej tak twierdzi. Żona Janusza Józefowicza przyznaje, że bardzo obawiała się pierwszego odcinka programu i zjadała ją trema. Natasza postanowiła zwrócić uwagę wszystkich na fakt, że (swoim zdaniem) już lepiej sobie radzi jako gospodyni show.
Wiem, że moje początki w programie były trudne, ale teraz jest już lepiej - reklamuje się w wywiadzie z magazynem Flesz. Pomogła mi bardzo ekipa show. Zresztą mnie niepowodzenia zawsze mobilizują do jeszcze większej pracy. Prowadzenie programu to dla mnie coś zupełnie nowego, ale bardzo mi się podoba.
Na pytanie, czy chciałaby poprowadzić kolejną edycję Tańca z gwiazdami odpowiedziała: Pewnie, że tak. Jedyna nadzieja więc w tym, że TVN-owi zabraknie gwiazd na 14. część show. Historia uczy jednak niestety, że gwiazdy zawsze się znajdą...