Nie zajęło mu to dużo czasu. Ojciec Amy Winehouse, który dzięki niej z taksówkarza stał się piosenkarzem, za pisanie biografii swojej córki wziął się trzy miesiące po jej śmierci. Mitch Winehouse zapewnia oczywiście, że cały dochód ze sprzedaży książki przekazany będzie na fundację imienia gwiazdy.
Czuję, że muszę napisać tę książkę, żeby opowiedzieć prawdziwą historię Amy, a także pomóc samemu sobie - mówi ojciec piosenkarki. Chciałbym również zebrać jak najwięcej pieniędzy na jej fundację, dlatego też wszystkie środki zostaną przekazane prosto do dzieciaków, które potrzebują pomocy, którym jest trudniej ze względu na ich choroby czy uzależnienia. Wierzę, że dzięki swojej muzyce, fundacji i tej książce moja córka będzie żyła wiecznie**.**
Wydanie biografii, która będzie miała tytuł _**Amy: Moja córka**_ planowane jest na koniec tego roku.