Beata Kozidrak nadal trzyma się w ścisłej czołówce najlepiej zarabiających polskich gwiazd. Do końca roku pozostały jeszcze niecałe trzy miesiace, a konto piosenkarki zasiliła już suma 3 milionów zlotych. Jak donosi Fakt, tyle właśnie zarobiła od stycznia do końca września. Przy tym specjalnie się nie przepracowała.
Od kiedy została babcią, mocno ograniczyła ilość występów scenicznych. Zagrała tylo 36 koncertów, czyli średnio 4 w miesiacu. Tajemnica tkwi w stawce za jeden występ. Okazuje się, że Kozidrak żąda od organizatorów wyłożenia aż 85 tysięcy. I ciągle znajduje chętnych!
Piosenkarki nie przestrzaszył nawet kryzys - pisze z uznaniem tabloid. Bilety na koncerty Bajmu sprzedają się jak świeże bułeczki. Oczywiście wokalistka musi się podzielić tą sumą ze wszystkimi członkami zespołu, ale i tak jako twarz zespołu, zgarnia lwią część zarobków.
Kozidrak ma zaplanowanych jeszcze kilka koncertów na pozostałe trzy miesiące tego roku, więc bilans roczny okaże się znacznie wyższy. Prawdopodobnie Bajm dogada się z którąś ze stacji telewizyjnych w sprawie występu sylwestrowego. Negocjacje, jak wynika z doświadczenia, zakończą się zapewne na poziomie 100 tysięcy złotych za wykonanie trzech piosenek...
Uważacie, że jest warta aż takich pieniędzy?