Kto by pomyślał, że Kasia Cichopek będzie taką "trendsetterką". Pod koniec sierpnia samozwańcza "sexy mama" i "ikona telewizji" postanowiła ubrać się "sexy" i wybrała się na prezentację nowej ramówki Polsatu w sukience z Zary - bez ramiączek, ze sztucznej skóry. Dobrała do tego obsypane brokatem szpilki i torebkę Gucci.
Nie tylko ona zwróciła uwagę na tę wartą niecałe 200 złotych sukienkę. Dwa tygodnie później, 8 września, Magdalena Tul, piosenkarka, która reprezentowała Polskę na ostatniej Eurowizji, wybrała się w takiej samej kreacji na prezentację teledysków Nataszy Urbańskiej i Patrycji Kazadi. Ona wybrała do niej beżowe szpilki ozdabiane łańcuszkiem.
We wtorek sukienkę założyła z kolei Anna Wendzikowska. Jako że pogoda nie sprzyja już małym czarnym, założyła również marynarkę. Dobrała do tego czarne szpilki i ciekawą torebkę. Co ciekawe, pojawiła się w niej też na okładce październikowego numeru Cosmopolitan.
Ubrałybyście się tak, jak któraś z nich? Czy w ogóle wypada wyjść na miasto w tym samym stroju co "sexy mama"? :)