Na planie serialu _**Prawo Agaty**_ przekonała się, że jednak da się pogodzić rodzicielstwa z pracą. Mimo ze od lat ta niełatwa sztuka udaje się wielu kobietom, Agnieszka Dygant jakoś nie wierzyła, że i jej się to uda. Jak donosi tygodnik Świat i Ludzie, powołując się na pracowników produkcji serialu, pierwsze dni były ciężkie. Aktorka sprawiała wrażenie nieobecnej, bo ciagle zamartwiała się, jak jej półtoraroczny synek radzi sobie pod opieką niani. Ale stopniowo wszystko się ułożyło. Dygant tak się rozkręciła, że podobno myśli już o drugim dziecku.
Agnieszka martwiła się, jak to będzie z jej niezależnoscią - mówi jej znajoma aktorki. Przyjaciółki, które już zostały mamami, mówiły, że dziecko tak wiele zmienia. A ona lubiła swoją wolność. Teraz jej świat jest poukładany. Zwierzała się, że nie ma poczucia, by czegokolwiek jej brakowało.
Jak twierdzą wtajemniczeni, Dygant zamierza pracować tylko do końca tego roku. Bo potem planuje kolejną ciążę. Chce, by jej synek miał rodzeństwo w podobnym wieku. Nie tak jak ona sama i jej siostra Natalia, które dzieli aż 17 lat różnicy.