We wczorajszym odcinku The Voice of Poland zobaczyliśmy drugą odsłonę bitew, które stoczyli między sobą zawodnicy z grup poszczególnych jurorów.
Na pierwszy ogień poszedł duet Nergala - Adam Miroszczuk i Gabriel Fleszar, którzy wykonali piosenkę Party Oddziału Zamkniętego. Dalej przeszedł Fleszar, który zdaniem Darskiego powinien mieć szansę po raz drugi spróbować sił w polskim show biznesie. Następnie zaprezentowały się Aleksandra Galewska oraz Patrycja Kawęcka w Son of the preacher man. Tym razem żaden z sędziów nie podnosił "argumentu" o urodzie Patrycji, a wszyscy niemal chórem wskazali na Olę. Ania Dąbrowska, która przewodziła tej drużynie, również postawiła na nią.
Kasia Lisowska i Ania Sokołek od Piaska śpiewały Hot'n'Cold Katy Perry. Piosenkarz do następnego etapu promował Kasię. Kayah, która postawiła naprzeciw siebie Martę Florek i Kaję Domińską w utworze Edyty Bartosiewicz Przemoknięte serca miast miała tak trudny orzech do zgryzienia, że zatroskany Piaseczny postulował przerwanie nagrania. Ostatecznie jednak piosenkarka przestała się wachlować i doszła do wniosku, że w następnej rundzie zobaczymy Kaję.
Następnie zmierzyli się ze sobą zawodnicy Darskiego: Ola Kasprzyk i Filip Sałapa wykonali I love rock'n'roll z repertuaru The Arrows. Zdaniem lidera Behemotha tym razem lepiej poradził sobie Filip. Dalej dwie Katarzyny, Klimczyk i Jaźnicka w Never Tear Us Apart INXS. Pierwsza z nich, chcąc przykryć spore braki wokalne, postawiła na efekty sceniczne, rzucając się na kolana na dość długą chwilę. Zachwycił się Nergal: Mi się bardzo podobało, jak klęczałaś przede mną, ale twoja imienniczka była lepsza tej nocy. Najwyraźniej Dąbrowskiej też się podobało, bo to kiepska Klimczyk, a nie naprawdę utalentowana Jaźnicka przeszła dalej.
Kayah postanowiła, że kolejnym jej duetem będą zupełnie inni pod każdym względem Filip Moniuszko oraz Marcin Koczot. Panowie zaśpiewali I Wanna Know What Love Is zespołu Foreigner. Poszło im całkiem nieźle, więc wybór był bardzo trudny, ostatecznie jednak dalej przeszedł Moniuszko. Na koniec obejrzeliśmy pojedynek między Antkiem Smykiewiczem i Martyną Ciok w piosence One Republic, Stop and Stare. Bez większych emocji czy zachwytów nad warsztatem, jednak dalej przeszedł Smykiewicz.
W przyszłym tygodniu ostatni etap eliminacji do odcinków na żywo. Jak radzą sobie Wasi faworyci?