Po pamiętnej wypowiedzi prezesa TVP, Juliusza Brauna, który pod naciskiem środowisk katolickich oświadczył, że zatrudnienie Nergala było błędem i nie ma dla niego miejsca w kolejnych edycjach The Voice of Poland, grupa fanów Behemotha założyła w internecie grupę Tak dla Nergala w TVP. Dołączyło już do niej kilka tysięcy osób.
Organizatorzy namawiają je do pisania maili bezpośrednio do prezesa TVP. Nergal postanowił osobiście wesprzeć tę inicjatywę. Na swoim internetowym profilu zamieścił link do niej oraz zachęcający tekst: Proszę, roześlijcie i podpiszcie. Dziękuję za pomoc. Niech kozioł was błogosławi.
W rezultacie prezes Braun stracił możliwość korzystania z poczty elektronicznej.
Od kilku dni ma z tym spory kłopot, bo poważnie został mu ograniczony dostęp do skrzynki mailowej - pisze niechętny Nergalowi prawicowy portal w polityce. Dostaje setki maili każdego dnia. Podobno nawet zaczyna powątpiewać w słuszność decyzji o zaprzestaniu współpracy z Nergalem.
Te informacje potwierdza kierownik zespołu prasowego TVP Joanna Stępińska-Rogalińska.
Do telewizji wciąż napływają maile i listy w sprawie pana Darskiego - przyznaje w rozmowie z Faktem. _**Zarówno popierające go jak i negujące jego udział w programie.**_
Na pytanie, czy prezes zastanawia się nad słusznością podjętej decyzji, odmówiła jednak odpowiedzi.