Jak wynika z tekstu opublikowanego w Rewii, wszystkie plotki powtarzane ostatnio o Pazurach da się logicznie uzasadnić. Święta Wielkanocy spędzili osobno, bo Weronika nagrywała relację z Kijowa dla Dzień Dobry TVN, a rzadziej wychodzą razem, bo pochłania ją praca - przez kilka miesięcy organizowała ze znajomą Tydzień Teatru Ukraińskiego.
Mamy za sobą wiele nieprzespanych nocy. Przez dwa miesiące nie żyłyśmy niczym innym, jak tym projektem - mówi wspólniczka Weroniki Pazury.
Pazura mówi spokojnie: Niech sobie piszą, co chcą. A Cezary w wywiadzie dla gazety policyjnej, udzielonym 3 tygodnie temu, mówił: Najbardziej chciałbym, żeby moja żona mogła bez strachu wychodzić z domu.
Jasne, wszystko da się logicznie wyjaśnić. Ten wieczór Czarka z dziewczynami też. Pewnie trenował do roli.