Na tę chwilę Agata i Piotr Rubik czekali ponad dwa lata. Budowa ich domu na zamkniętym osiedlu w warszawskim Wilanowie, która miała rozpocząć się w lutym 2009 roku, została opóźniona o pół roku. Rubikowi jednak opłaciło się poczekać. Dogadał się z deweloperem i w zamian za półmilionową zniżkę, został "twarzą osiedla".
Jak donosi Fakt, budowa domu liczącego 372 m2 powierzchni już się zakończyła, obecnie trwają prace wykończeniowe. A jest co urządzać. Na piętrze domu znajdują się aż cztery sypialnie z oddzielnymi łazienkami oraz liczący 60 m2 taras. Największą część parteru zajmuje zaś salon, sąsiadujący z jadalnią i gabinetem. Na poddaszu Rubik zaplanował niewielkie studio nagrań.
Kompozytor nigdy nie ukrywał swoich planów dalszego powiększania rodziny. Wprawdzie jego żona, która po skończeniu studiów nadal szuka pomysłu na swoje życie zawodowe, nie wydaje się do tego entuzjastycznie nastawiona, jednak po przeprowadzce trudniej będzie jej się wymigać. W nowym domu są bowiem aż trzy pokoje, które można przeznaczyć dla dzieci.
Jak sądzicie, czy Agata dobrze zrobiła, wybierając zamiast robienia kariery wygodne życie ze starszym mężczyzną? Nie będzie tego nigdy żałować?