Magda Gessler często pojawia się na pokazach mody, przyjaźni się z wieloma projektantami, a w przyszłym tygodniu obejrzymy odcinek _**Top Model**_ z jej udziałem. Okazuje się jednak, że podejście do mody i ubrań jest dość ciekawy. Rozmiary kreacji, które nosi restauratorka, jest jej największą tajemnicą. Również dla niej samej, bo... jak ognia unika bowiem centymetra.
_**Nigdy nie dałam się zmierzyć żadnej krawcowej**_ - przyznaje w tygodniku Gwiazdy.
Jak się okazuje, ubrania dobiera "na oko". Jest to wprawdzie trudna sztuka, ale udało jej się znaleźć stylistkę, która to potrafi.
Na swoje szczęście spotkałam Marzenę Imoczyńską. Wystarczyło, by rzuciła na mnie okiem i już wiedziała, jak dla mnie szyć - mówi restauratorka. Od razu przysłała mi 8 sukienek i wszystkie leżały jak ulał.