Według ostatnich informacji, fortunę Madonny szacuję się na pół miliarda dolarów. Piosenkarka zarabia głównie na tantiemach ze sprzedaży swoich starszych hitów i na trasach koncertowych, które biją rekordy frekwencji. Okazuje się, że w zarządzaniu swoimi pieniędzmi jest bardzo ostrożna. Odmówiła chociażby pomocy finansowej swojemu starszemu o 2 lata bratu, który… jest bezdomny.
Madonna posiada dwie ogromne kamienice: jedną w Londynie, drugą w Nowym Jorku. Jej 55-letnie brat, Anthony, mieszka w Michigan pod mostem. Ponad rok temu stracił pracę i dzisiaj zbiera puszki oraz butelki, by przeżyć.
Moja rodzina się ode mnie odwróciła, gdy przeżywałem ciężki okres – mówi Anthony. Miliardy razy odpowiadałem na pytanie, dlaczego moja siostra jest multimilionerką, a ja bezdomnym na ulicy. Nigdy nie mów nigdy. To może się przytrafić każdemu.
Jak ocenianie takie zachowanie piosenkarki? Gwiazda ma jeszcze sześcioro rodzeństwa, które również nie kwapi się, by pomóc bratu. Jak bardzo zaszedł im za skórę?