Jeden z lepszych "talent show" w Polsce na dobre zagościł w telewizji. Must Be The Music ogląda coraz więcej osób, szczególnie tych, którzy najbardziej interesują reklamodawców. Nic więc dziwnego, że Polsat kuje żelazo póki gorące. Wiosną przyszłego roku w stacji zagości 3. edycja programu. We wczorajszym odcinku ogłoszono, że 19 listopada rozpoczną się pierwsze castingi do niej.
Czwarte miejsce w głosowaniu widzów zajęła pani Renata Sachadyn. Pani jest magiczna. Wielkie brawo. Wiele razy wspominam, ze szukam kogoś, kto zrobi rewolucje. Tutaj nie ma to sensu. Pięknie się panią ogląda – mówił Łozo.
Tuż za finałową dwójką uplasował się ukraiński zespół AtmAsfera. Dla mnie jesteście zjawiskowi. No wszystko tak jak trzeba. Nic nie jest sztuczne, jesteście zespołem gotowym do występowania. Z chęcia przyjdę na koncert – rozpływała się Kora. Patrzy się na was jak na zjawisko – wtórowała jej Ela Zapendowska.
Do finału przeszli za to Gosia Bernatowicz i Marcin Kuczewski z duetu MashMish, którego zachwalać nie mogli przestać wszyscy jurorzy… oprócz Kory. Byłam rozczarowana waszym występem. Ta piosenka jest manieryczna. Głos jest – niewątpliwie. Nie lubię takiego grania, śpiewania, kompozycji. Cały potencjał gdzieś wydmuchany. Doceniam to, co robicie, ale nie podoba mi się – argumentowała. Nie zgodził się z nią Adam Sztaba: Wielkie brawa. Proszę was z całego serca – wydajcie płytę. Będę pierwszym w kolejce po nią – mówił. Słuchajcie, nie gracie muzyki, którą gra się na stadionach. Małgosiu, jesteś moją faworytką. Kupię wasza płytę w liczbie 10 egzemplarzy – cieszyła się Ela.
Niespodziewanie pierwsze miejsce zajęła 14-letnia Marcelina Olak, która zaśpiewała Dziwny jest ten świat Czesława Niemena. Łozo i Zapendowska stwierdzili, że dziewczynka nie jest jeszcze gotowa na karierę muzyczną. Ta po ogłoszeniu werdyktu, rozpłakała się ze szczęścia.
Podobały Wam się wczorajsze występy? Jak myślicie, czy program znajdzie kolejną gwiazdę, która podbije listy przebojów? Będziecie oglądać 3. edycję?