W 2005 roku powstał odcinek słynnego serialu _**South Park**_, w prześmiewczy sposób opowiadający o scjentologach, zatytułowany _**Out of the Closet**_. Główną "rolę" grał w nim Tom Cruise, który kilka tygodni wcześniej "zasłynął", skacząc na kanapie w programie Oprah Winfrey.
Scjentologom nie przypadł do gustu humor twórców kreskówki i, jak się teraz okazuje, tuż po jej emisji zarządzili... śledzenie Treya Parkera i Matta Stone'a, którzy od 14 lat prezentują światu przygody Kyle'a i jego kolegów.
Byli tak bardzo oburzeni, że zarządzono polowanie - relacjonuje magazyn The Village Voice. Chciano sprawdzić dosłownie wszystko: ich życie prywatne, zawodowe, stan majątkowy. Szukano w zeznaniach podatkowych, sprawach sądowych czy policyjnych kartotekach. Wszystko to, co może być zdobyte oficjalnymi kanałami, ale nie tylko.
Scjentolodzy mają swoich ludzi wszędzie i mogą dowiedzieć się nawet najintymniejszych rzeczy. Bilingi telefoniczne, wyciągi bankowe, prywatne listy, które wskazują na coś niegodziwego. Wypytają kelnerów w klubach, do których chodzisz, jakie pijesz drinki i ile. Sprawdzą twoje recepty. Wywnioskują, czy jesteś na diecie. Wiele też mogą dowiedzieć się, przeszukując twoje śmieci**.**
Amerykańskie media podkreślają, że sześć lat temu, kiedy premierę miał prześmiewczy odcinek South Parku, było to znacznie większą odwagą niż teraz. Od 2005 roku zmieniło się w tej materii dość sporo - z sekty wystąpiło wielu prominentnych członków, którzy postanowili ujawnić jej sekrety. Scjentologami wstrząsało też sporo skandali z celebrytami w roli głównej.
Jak na razie nie wiadomo, czy śledzeni twórcy będą dochodzili swoich praw na drodze sądowej.