Wczoraj pisaliśmy o nowej sympatii księcia Harry'ego, poznanej podczas imprezy 26-letniej kelnerce z San Diego, Jessice Donaldson. Dziewczyna spodobała się trzeciemu w kolejności następcy tronu brytyjskiego tak bardzo, że zaprosił ją na randkę, która szybko przerodziła się w "coś więcej". Ponoć para ma już za sobą kilka spotkań i namiętnych pocałunków. Jednak, jak twierdzi sama zainteresowana, póki co nie łączy ją z Harrym nic, oprócz przyjaźni.
Jest prawdziwym księciem z bajki - zachwyca się dziewczyna w rozmowie z Sunday Daily Mirror. Jest bardzo słodki, a przy mnie nawet nieco nieśmiały. Bardzo go lubię, ale zrobiło się wokół tej znajomości tyle zamieszania, że muszę sprostować kilka kwestii. Nie sypiam z księciem Harrym. Zawsze zachowywał się wobec mnie jak stuprocentowy gentleman. Jest fajnym, normalnym facetem, który lubi wypić sobie piwo z kolegami. Cieszę się, że mogłam go poznać, ale nie ma w tym nic więcej niż zwykła, niezobowiązująca znajomość.
Akurat fakt "niezobowiązującej znajomości" jest w przypadku Harry'ego ostatnim, jaki można w tym wypadku kwestionować.