Wygląda na to, że to nie koniec krytyki pod adresem polskiej wersji Top model. Niedawno słyszeliśmy, że producenci programu przekraczają granicę dobrego smaku, wykorzystują i upokarzają młode dziewczyny, by podbić sobie oglądalność. Mimo skarg widzów, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie doszukała się żadnych nieprawidłowości.
Tym razem gorzkie słowa pod adresem twórców padły ze świata mody. Maciej Zień uważa, że show za bardzo stawia na rozrywkę na dalszy plan odsuwając modę. Zapewnia, że sam nie chciałby wziąć w nim udziału.
Odniosłem wrażenie, że w tym programie najważniejsze jest bycie w świetle reflektorów, na szczycie – mówi w rozmowie z Fleszem. Za mało w nim artyzmu, promowania mody jako sztuki, jako poważnego zawodu. Tam liczy się to, że ktoś schudł albo ma ckliwą historię do opowiedzenia.
Zgadzacie się z nim? Projektant twierdzi, że obejrzał tylko kilka pierwszych odcinków show. Czyżby w pamięć zapadła mu najbardziej Paulina Papierska?