Kilka lat temu Lindsay Lohan ustawicznie odmawiała Hugh Hefnerowi, który bardzo chciał zobaczyć w swoim magazynie idolkę nastolatek z filmów dla młodzieży. Wtedy proponował jej za to kilka milionów dolarów, teraz spłukana i skompromitowana gwiazdka będzie musiała zadowolić się niecałym milionem - co i tak wydaje się bardzo wysoką kwotą.
_**Lindsay pracuje obecnie nad zdjęciami do rozbieranej sesji dla Playboya**_ - informuje TMZ. I wcale nie rozbiera się za marne grosze. Udało się jej wynegocjować gażę wysokości 750 tysięcy dolarów. Startowała z miliona, ale nikt nie chciał jej tyle zapłacić... Hugh Hefner i jego ludzie zgłosili się niedawno do LiLo z propozycją występu w sesji, ale po znacznie niższej cenie, niż się spodziewała. Ponoć ktoś bliski doradził jej, żeby nie wybrzydzała i brała, co dają, bo taka okazja może się już nie powtórzyć**.**
Sytuacja finansowa Lohan nie jest to pozazdroszczenia. Od czterech lat nie udało się jej zdobyć żadnej znaczącej roli, utrzymuje się głównie z występów w sesjach zdjęciowych i udzielania wywiadów przed/po/w trakcie pobytu w więzieniu lub na odwyku. Zdarza jej się też kraść biżuterię.
W tym momencie nie mogę ani potwierdzić, ani zaprzeczyć tym informacjom - mówi rzecznik prasowy Lindsay w rozmowie z dziennikarzami.
W 2008 roku Hefner zachwycił się zdjęciami Lohan wystylizowanej na Marilyn Monroe w New York Magazine. Wtedy proponował jej podobną, ale ostrzejszą sesję. Przypomnijmy tamte zdjęcia: