W latach 70-tych Małgorzata Braunek była jedną z najbardziej obiecujących młodych aktorek. Popularność zdobyła dzięki roli w _**Polowaniu na muchy**_ Andrzeja Wajdy. Następnie związała się z Andrzejem Żuławskim i zagrała główne role w dwóch jego filmach - Diabeł i _**Trzecia część nocy**_. Ponoć skończyło się to nie tylko rozwodem, ale i poważnymi problemami emocjonalnymi. Później cała Polska zakochała się w kreowanej przez nią w Potopie w reżyserii Jerzego Hoffmana Oleńce Billewiczównie. Po wcieleniu się w rolę Izabelli Łęckiej w ekranizacji Lalki na długie lata zniknęła z wielkiego ekranu.
Teraz możemy oglądać ją w serialu TVP _**Dom nad rozlewiskiem**_. Właśnie za tę rolę Braunek otrzymała tegorocznego Wiktora w kategorii Aktorka Telewizyjna. Na rozdaniu nagród pojawiła się w towarzystwie pięknej córki o oryginalnym imieniu - Orina. Jej ojcem jest trzeci mąż gwiazdy, Andrzej Krajewski.
Orina również jest aktorką, absolwentką szkoły aktorskiej w Londynie. Swój debiut serialowy zaliczyła już w 1999 roku w jednym z odcinków Na dobre i na złe, pojawiła się również w Domie nad rozlewiskiem u boku swojej matki. Niedługo w kinach pojawi się film DAAS, w którym wystąpiła wraz z Andrzejem Chyrą i Olgierdem Łukasiewiczem.
Jak myślicie, czy 24-letnia Orina ma szansę zostać kolejną celebrytką? Promocję będzie miała pewnie całkiem niezłą.