Kilka dni temu Kasia Tusk obroniła pracę magisterską z psychologii na prywatnej sopockiej uczelni. Kiedy jednak dziennikarz Faktu zadzwonił do niej z gratulacjami, nie okazała się rozmowna.
Bardzo dziękuję. O prywatnych sprawach wolałabym jednak nie rozmawiać - powiedziała dyplomatycznie.
Równie mało wylewna w tej sprawie była jej mama, Małgorzata. Jesteśmy z niej bardzo dumni - oświadczyła krótko w rozmowie z tabloidem.
Nic jeszcze nie wiadomo o planach zawodowych Kasi. Na razie jest znana ze swojego bloga modowego i rubryki w nowym magazynie Flesz. Na szczęście wygląda na to, że nie planuje iść w ślady Oli Kwaśniewskiej, również absolwentki psychologii, i zostawać celebrytką. Popieramy, naprawdę nie warto.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.