To naprawdę czarna jesień dla polskich aktorów. Najwyraźniej rynek seriali już się nasycił. Obecnie coraz więcej produkcji znika z anteny. Porażką sezonu był Wszyscy kochają Romana, którego, jak się okazało, nikt nie kocha i który, wiele na to wskazuje, pogrzebie do końca karierę Bartka Kasprzykowskiego. Kolejną produkcją, która nie doczeka się kontynuacji jest Układ warszawski.
Powód jest jak zwykle ten sam - niska ogladalność. Mimo natrętnej promocji i korzystnej pory emisji - tuż po niedzielnym Tańcu z gwiazdami, serial jakoś nie chwycił. Średnia oglądalność utrzymuje się na poziomie... 1,3 mln widzów.
Wyniki nie są takie, jakich byśmy oczekiwali - przyznaje pracownik TVN-u. Jak donosi Fakt, produkcja serialu zakończy się na pierwszej serii, liczącej 13 odcinków.
To z pewnością zła wiadomosć dla aktorów. Olga Bołądź, Jan Englert i Lesław Żurek będą musieli poszukać sobie nowej pracy. W wyjątkowo ciężkiej sytuacji znalazła się Grażyna Szapołowska, grająca w serialu kochankę Englerta. To już jej drugi, po Rezydencji serial do kasacji, a na domiar złego jej serialowy kochanek jeszcze wiosną tego roku wyrzucił ją z Teatru Narodowego...