Jak niedawno pisaliśmy, Michałowi Pirógowi nie przypadła do gustu obciachowa sesja zdjęciowa Nataszy Urbańskiej wyginającej się erotycznie na wypchanym wilku. Nie zamierzał dusić w sobie tych negatywnych emocji, więc czym prędzej wytknął jej publicznie brak gustu, "wioskę", a nawet... nekrofilię. Zobacz: Piróg o Urbańskiej na wilku: "WSTYD I WIOSKA!"
Natasza nie zniosła tego najlepiej, bo zażądała od niego publicznych przeprosin.
Natasza Urbańska powiedziała, że czeka na moje przeprosiny (...) argumentując, że molestując wilka, wcieliła się w postać Poli Negri, która również na skórach różnych zwierząt pozowała - napisał Piróg. Postanowił następnie przychylić się do jej prośby, jednak w taki sposób, by ją znów trochę poniżyć:
No więc przepraszam, przepraszam, przepraszam i jeszcze raz przepraszam, że widziałem te zdjęcia, bo przekonałem się, że artystki w latach 20 ., pozując na dzikich zwierzętach, nie wywoływały salw śmiechu. Dzisiejsze artystki natomiast wyglądają nieco zabawnie.
Zabawnie to mało powiedziane. Naszym zdaniem to zresztą nie tyle kwestia wilka, co min Nataszy. Ostatnio im bardziej chce być seksowna, tym śmieszniej wypada.