Angelina Jolie i Brad Pitt starają się stworzyć sześciorgu swoich pociech możliwie jak najbardziej normalne dzieciństwo. Gwiazdorska para dzieli się obowiązkami tak, że zawsze jedno z nich pracuje, a drugie zajmuje się rodziną. Obojgu zależy, aby Shiloh, Zahara, Pax, Maddox oraz bliźnięta nie żyły otoczone jedynie luksusem i nie wiedziały, jak wygląda normalne życie. Dlatego dzieci mają między innymi zakaz korzystania z komputera.
Brad kupił synom i córkom laptopy, ale z czasem uznał, że spędzają za dużo czasu przed monitorem. Zabrał im komputery i zabronił z nich korzystać. Zdaniem informatora National Enquirer, Angelina i jej partner zachęcają dzieci do tradycyjnych zabaw na świeżym powietrzu, które ich zdaniem rozwijają wyobraźnię:
Dzieciaki miały pięć laptopów, których nieustannie używały. Brad w końcu zabrał je wszystkie i schował. Chce, żeby bawiły się w błocie, ganiały się po ogrodzie, czytały książki i spędzały czas ze sobą. Uważa, że ich umysły zamieniłyby się w papkę od wielogodzinnego wpatrywania się w ekran. Od dłuższego już czasu nie pozwalają dzieciom korzystać z komputera.
Dzieciaki nie były ponoć zachwycone. Szczególnie uwielbiający grać w gry Maddox i Shiloh. Zapewne docenią to, gdy dorosną i w przeciwieństwie do innych dzieci gwiazd nie trafią na odwyk.