Kinga Rusin najwyraźniej uzależniła się od przeprowadzek. To już kolejna luksusowa nieruchomość, której chce się pozbyć.
_**Wymyślanie i urządzanie mieszkania to czyność dość niebezpieczna**_ - chwali się w Super Expressie prezenterka. Uzależnia!
Jej warszawski apartament jest urządzony w zupełnie innym stylu niż willa w Konstancinie, w której mieszkała z Tomaszem "Co z tym życiem" Lisem.
Chciałam zadziałać w kompletnej kontrze do tego, w czym kiedyś mieszkałam - reklamuje go tabloidowi. Po eklektycznym i strasznie drobmomieszczańskim domu pełnym bibelotów, wypieszczonych, odrestaurowanych mebli i dywanów, przyszedł czas na wnętrze, gdzie drobiazgów nie ma wcale.
Liczący 182 m2 powierzchni apartament położony jest na strzeżonym osiedlu na Mokotowie. Jego niewątpiwym atutem jest wysokość - aż 6 metrów i wielkie okna. Na dolnym poziomie znajduje się salon, kuchnia z jadalnią, 3 łazienki, pokój gościnny i dwie sypialnie córek Rusin. Górny poziom Kinga przekształciła w swoją prywatną przestrzeń. Apartament został starannie urządzony w nowoczesnym, minimalistycznym stylu z użyciem materiałów najwyższej jakości. Kinga wycenia go na 3,7 miliona złotych. Myślicie, że znajdzie się chętny?
Nie wiadomo jeszcze, czy plany przeprowadzki są związane z jej nowym partnerem.