Kilka dni temu pisaliśmy o kłopotach Adele ze zdrowiem. Brytyjska piosenkarka uskarżała się na poważne problemy z gardłem, które zmusiły ją do odwołania wszystkich koncertów do końca roku - zarówno tych w Stanach, jak i Wielkiej Brytanii. Czasowe porzucenie śpiewania jest częścią przygotowań do zabiegu, który ma poprawić działanie jej strun głosowych. Zobacz: "Moje struny głosowe nadal krwawią!"
Takie informacje o szalenie popularnej w ostatnim czasie w USA piosenkarce wywołały lawinę spekulacji na temat faktycznego stanu jej zdrowia. Pojawiła się nawet wiadomość, że 23-latka cierpi na... raka krtani! Krąży ona w sieci wywołując panikę wśród fanów Brytyjki. Jednak, jak zapewnia doktor Reena Gupta z kliniki gwiazd, Cedras-Sinai w Los Angeles, niemal niemożliwym jest, aby w tak młodym wieku zachorować na ten typ nowotworu.
Wszyscy wiedzą, że Adele pali i nie zamierza rzucić nałogu, mimo to jednak ma dopiero 23 lata - wyjaśnia. Nawet jeżeli paliłaby dwie paczki dziennie od 10 lat, bardzo mało prawdopodobne jest, aby cierpiała na związany z paleniem tytoniu rodzaj nowotworu w tym wieku.
Spekulacje nakręca fakt, że piosenkarka jak na razie nie wydała żadnego oświadczenia dotyczącego tych rewelacji. Jej rzecznik prasowy potwierdził jedynie, że Adele przygotowuje się do zabiegu chirurgicznego na strunach głosowych.