Fani Rihanny w Szwecji są niepocieszeni. Piosenkarka miała wystąpić wczoraj Malmo dla 15 tysięcy osób. W ostatniej chwili występ odwołano twierdząc, że gwiazda nie jest w stanie stanąć na scenie o własnych siłach.
Rihanna przeprosiła swoich fanów na Twitterze. Zamieściła również zdjęcie swojej ręki podłączonej do kroplówki. Jak dowiadujemy się z oficjalnego oświadczenia, zachorowała na grypę i jest odwodniona. Nie wiadomo, czy stanie dzisiaj na scenie w Sztokholmie.
Przepraszam wszystkich, którzy przyjechali na mój koncert w Malmo w Szwajcarii. Byłam tak podekscytowana, że mogę wystąpić dla was. To byłby świetny koncert, na pewno lepszy niż bycie chorym na grypę. Jestem zawiedziona, że nie mogłam tam być.
Miejmy nadzieję, że pomylenie Szwecji ze Szwajcarią to wynik choroby, a nie braku wiedzy geograficznej. Przypomnijmy, że 6 grudnia gwiazda zagra w Łodzi. Trzymamy kciuki, żeby nic jej nie zatrzymało przed występem. I żeby zorientowała się, że jest w Polsce :)