Michałowi Pirogowi naprawdę zależy na tym, żeby Weronika Marczuk wróciła do You Can Dance. Chyba nadal nie wybaczył producentom, że kazali mu przez cały sezon siedzieć w jury obok Ani Muchy. Tym razem postanowił wziąć w obronę swoją przyjaciółkę na łamach Party. Twierdzi, że Weronice należy się "ogromne odszkodowanie" od państwa za podważenie jej "dobrego imienia".
Weronika powinna dostać ogromne odszkodowanie od państwa, bo to ono zniszczyło jej dobre imię – grzmi Piróg. Zobacz, że teraz ona musi się wiecznie tłumaczyć za coś, czego nie zrobiła i udowadniać, że jest fajna, a wszystko przez tego imbecyla, który na domiar złego trafił do Sejmu. To on powinien przepraszać, a nie ona.
Jak oceniacie jej postępy w "udowadnianiu, że jest fajna"? Zgadzacie się, że państwo, czyli my, rzeczywiście powinno jej zapłacić za dwuletnią bliską znajomość z agentem Tomkiem?