Wystarczyło kilkanaście godzin, by informacja o dziecku Justina Biebera obiegła cały świat. Pisaliśmy w środę o Mariah Yeater, która zgłosiła się do magazynu Star, by opowiedzieć, że urodziła dziecko, które jest owocem przygody, do której doszło po jednym z koncertów Justina w zeszłym roku. Zobacz: Bieber MA DZIECKO?! Fanka pozywa!
20-latka automatycznie rozeźliła wszystkie oddane fanki piosenkarza na świecie. Te swój gniew wyładowują na portalach społecznościowych, gdzie… grożą jej śmiercią.
_**Mogłabym zabić tę szmatę. Jak ona śmie go atakować? Już nie żyjesz, suko**_ - napisała jedna z fanek. Na górze róże, na dole fiołki, odwal się od Biebera, bo jego fani cię zabiją - pisze kolejna. W sieci można znaleźć już strony internetowe poświęcone groźbom składanym pod adresem młodej mamy.
Bieber i jego management zaprzeczyli doniesieniom dziewczyny i twierdzą, że jeszcze nie zdążyli zapoznać się z pozwem sądowym, który dziewczyna złożyła w sądzie w Kalifornii.