Ryszard Nowak łatwo nie odpuszcza. Wygląda na to, że obrał sobie za cel przeszukanie wszystkich występów Behemotha i przesłuchanie jego całej dyskografii. Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Gdańsku wpłynął kolejny jego pozew przeciw Nergalowi. Tym razem przewodniczący Komitetu Obrony przed Sektami skarży się na piosenkę, którą Behemoth wydał w... 1998 roku. Twierdzi, że utwór zatytułowany Chwała mordercom św. Wojciecha obraża jego uczucia religijne.
Utwór jest powielany i wykonywany przez grupę na koncertach. Nergal śpiewa bezkarnie: "Czy ta zdradziecka bestia wciąż żyje? I nikt, nikt nie zapomni, nikt! Że już czas prócz tego powolnego, który taki zgarbiony. Niedołężny, ślepy na tronie Watykanu". Uważam, że tymi słowami znieważa błogosławionego Papieża Jana Pawła II jako głowę Kościoła Katolickiego i państwa Watykan – uzasadnia swój pozew. W tym samym utworze ma miejsce pochwała mordu na św. Wojciechu, katolickim patronie Polski. Obraźliwy jest już sam tytuł tego utworu, bo święty zginął śmiercią męczeńską.
Nowak żąda od Nergala przeprosin oraz wpłacenia 20 tysięcy złotych na rzecz domu dziecka w Gdyni. Zapowiedział również, że wpłaci 1600 zł na konto sądu, by jego pozew został rozpatrzony.
Jestem na wszystko przygotowany. Ta sprawa jest dla mnie niezwykle ważna – powiedział dziennikarzom Gazety Wyborczej.
W to akurat chyba nikt nie wątpi.
Posłuchaj: http://w190.wrzuta.pl/film/0yBOEoohEiA/