Pamiętacie jeszcze film biograficzny o gwiazdce porno, w którą wcielić miała się Lindsay Lohan? Upadła aktorka została wyrzucona z Inferno, produkcji o życiu Lindy Lovelace, znanej dzięki występowi w _**Głębokim gardle**_. Twórcy zdecydowali, że nie chcą współpracować z uzależnioną od narkotyków i alkoholu złodziejką, która na dodatek ma nieustające problemy z amerykańskim wymiarem sprawiedliwości.
Teraz okazuje się, że film jednak powstanie. Rolę Lowelace dostała Amanda Seyfried, którą polscy widzowie mogą pamiętać z ról w _**Mamma Mia**_, Chloe czy _**Wredne dziewczyny**_, gdzie zagrała wraz z LiLo. Film o Lovelace, która zmarła w 2002 roku, ma opowiadać o jej problemach psychicznych, związanych z pracą w branży porno oraz toksycznym związku z Chuckiem Traynor'em, który miał zmuszać ją do prostytucji.
25-letnia Seyfried nie jest na pierwszy rzut oka bardzo podobna do swojej bohaterki, jednak domyślamy się, że charakteryzacja może zdziałać cuda. Z drugiej jednak strony - Lohan wydawała się jakoś bardziej przekonywująca... Powstały już nawet plakaty: