O swoich planach emigracyjnych Doda wspomina od wielu miesięcy. Praktycznie zaraz po rozstaniu z Nergalem i klęsce jej nowej płyty zaczęła planować ucieczkę z "kraju buraków". Zobacz: Doda: "Raczej nie zostanę w Polsce". Jak donosi Super Express, powołując się na znajomych Rabczewskiej, znalazła sobie "sponsorów" za oceanem.
Doda poznała parę bogatych Polonusów, którzy mają mocną pozycję w show biznesie - mówi tajemniczo informator tabloidu. Wcale nie zapowiada się na krótką przygodę z tą Ameryką. Dorota szuka już w Stanach agenta dla siebie, chce tam robić karierę. A kasę Dorota ma, a tu jak się ma pieniądze, można osiągnąć wiele. Po premierze nowego teledysku leci do Los Angeles szukać lokum do wynajęcia. Interesują ją domy nad oceanem, słoneczne i bardzo w stylu gwiazd. Za wynajem takiego domu będzie płaciła ponad 10 tysięcy miesięcznie.
O planach Rabczewskiej wspomina także hollywoodzki trener fitness, Witold Szmańda: Z Dodą jesteśmy przyjaciółmi, myślimy o pracy razem - zapowiada w rozmowie z tabloidem. Ale dopiero kiedy Doda będzie w Los Angeles.
Wierzycie, że ma jakiekolwiek szanse na karierę w Stanach, czy to raczej tylko jej mrzonki? Zacząć planuje pewnie tak samo jak w Polsce - od przeklinania w reality show.