W ciągu 6 lat od rozstania z Waldemarem Dzikim, którego przyczyną był nawiązany na parkiecie _**Tańca z gwiazdami**_ romans z Rafałem Maserakiem, Małgorzata Foremniak nie odczuwała potrzeby by formalnie rozwiązać swoje małżeństwo. Oficjalnym powodem było dobro dzieci, dwóch 22-letnich obecnie córek oraz 15-letniego syna Patryka. Jednak niektóre osoby z otoczenia aktorki sugerowały, że w stanie małżeńskim czuje się po prostu bezpieczniej, nawet mimo że jest on fikcją, a mąż od lat mieszka na Ukrainie.
Nie wiadomo dlaczego nagle małżonkowie podjęli decyzję o rozwodzie. Podobno powodem jest partnerka Dzikiego, która naciska na ślub. Ale z drugiej strony stroną, która złożyła pozew, okazała się Małgosia.
W każdym razie, jak donosi Super Express w warszawskim Sądzie Okręgowym został orzeczony rozwód za porozumieniem stron. Foremniak i Dziki czekając na korytarzu na swoją kolej, sprawiali wrażenie pary przyjaciół, którzy bardzo się za sobą stęsknili. Rozmawiali ze sobą i żartowali. Widocznie w tym wypadku akurat czas zaleczył rany.
Problem może tylko w tym, że w międzyczasie ulotnił się też Rafał.