"Ostatnia podróż Hanki Mostowiak" - tak Dwójka reklamowała wczorajszy odcinek M jak miłość, w którym pokazano śmierć bohaterki granej przez Małgorzatę Kożuchowską. Wydarzenie to urosło ostatnio niemal do fenomenu popkulturowego na bieżąco komentowanego na portalach społecznościowych.
"Promocja" śmierci Hanki się opłaciła. Wczorajszy odcinek obejrzało aż 8,36 miliona widzów, co stanowiło niemal połowę osób, które miały w tym czasie włączony telewizor (49,88%). Wypadkowi samochodowemu, w którym Hanka i jej siostra wjechały w... kartony, przyglądało się o milion widzów więcej, niż pozostałym odcinkom w tym sezonie.
Na Facebooku powstają kolejne grupy poświęcone bohaterce. Najpopularniejsza, _**Hanka z M jak miłość nie żyje**_, zgromadziła już niemal 280 tysięcy fanów. Niektórzy domagają się nawet jej pochowania na Wawelu. Jest też już grupa Nie dla pochowania Hanki Mostowiak na Wawelu...
Po której stronie się opowiadacie? Wpisujcie się na naszym profilu: www.facebook.com/Pudelek Oglądaliście wczoraj "najtragiczniejszy moment w historii polskiej telewizji"?
Przy okazji: Oficjalny "żart" na dziś to:
- Hanka!
- Co?
- Pudło...