Salma Hayek jest gwiazdą, która wyjątkowo chętnie opowiada w mediach o swoim ciele. Za każdym razem zapewnia, że jeszcze nigdy nie poszła pod nóż i nie ma w twarzy żadnej wstrzykniętej substancji. Mimo że nie korzysta z dobrodziejstw chirurgii estetycznej, jest jedną z najpiękniejszych aktorek w Hollywood.
45-latce pozazdrościć można również figury. Meksykanka ma jedno z najbardziej kobiecych ciał w branży. W ostatnim wywiadzie postanowiła ponarzekać na mężczyzn, którzy za bardzo zwracają na nie uwagę. Wolałaby, by skupiali się na jej intelekcie.
Czasami, gdy rozmawiam z facetami, widzę, że rozmawiają ze mną, jakby mówili do moich piersi. I to nawet wtedy, gdy jestem ubrana od stóp do głów – mówi Salma. Nie wydaje mi się, że zdają sobie sprawę z tego, co robię. Nie jestem jednak osobą, która będzie im na to zwracać uwagę. To byłoby chyba niegrzeczne.